Którym typem kibica jesteś? Oto 6 twarzy współczesnego fana piłki nożnej

Obserwacja piłki nożnej i szeroko rozumiane kibicowanie już dawno w sporej mierze przeniosło się do internetu. To tam oglądamy transmisje spotkań, kupujemy gadżety, bukujemy bilety na mecze, rozmawiamy na forach i stronach tematycznych z innymi fanami, obstawiamy wyniki spotkań na platformach bukmacherskich online, a nawet bierzemy udział w konkursach i turniejach. Ale podobnie jak każda inna dziedzina życia, która zyskała swoją cyfrową odsłonę, również futbol niesie ze sobą określone zagrożenia w przestrzeni wirtualnej.

Co ciekawe, wiele zależy od tego, jakim typem kibica jesteś – a jak pokazują najnowsze badania socjologiczne, tych typów jest obecnie całkiem sporo. Różnią się one stylem zaangażowania, motywacją i sposobem przeżywania sportowych emocji. Każda z nich inaczej funkcjonuje w sieci, co może wpływać na podatność na konkretne zagrożenia cyfrowe. Jak skutecznie się przed nimi chronić?

Nie ma jednego kibica – są ich miliony (i każdy jest inny)

Albert Camus powiedział kiedyś: „wszystko, co wiem o życiu, zawdzięczam piłce nożnej”. To oczywiście tylko jeden z wielu sławnych cytatów na temat futbolu, a poczet wielkich postaci, dla których piłka była źródłem inspiracji i przedmiotem fascynacji jest ogromny, nieporównanie bardziej imponujący niż w przypadku wszelkich innych dyscyplin sportu. Każdy z nas ma swoje własne odczuwanie futbolu. Można jednak wyróżnić pewne najczęściej występujące formy, w jakich zamyka się nasze zainteresowanie piłką nożną. Zależą one od wielu czynników. Są to między innymi:

• Fascynacje z dzieciństwa: klubowe, reprezentacyjne, ligowe, czy dotyczące poszczególnych piłkarzy;
• Pamiętne mecze: bardzo często to jedno konkretne spotkanie, widziane dawno temu, na zawsze determinuje nasze kibicowskie zapatrywania;
• Lokalny patriotyzm;
• Własny styl grania w piłkę: w końcu większość z nas za młodu kopała piłkę, nieprawdaż?
• Preferencje dotyczące sposobu gry: szybkie, atletyczne tempo, jak w Premier League, czy raczej wolny, techniczny futbol jak w La Liga?

Na podstawie tych (i wielu innych czynników) powstała klasyfikacja kibiców piłki nożnej. Jej obszerne, naukowe omówienie można znaleźć w słynnym już raporcie ECA. Sprawdź, czy należysz do któregoś z nich.

1. Fan lojalny

Ten typ jest charakterystyczny przede wszystkim dla futbolu w Anglii oraz Hiszpanii, gdzie piłka nożna ma niesamowicie długie i bogate tradycje. Ponadto bardzo często jest ściśle spleciona z historią i charakterystyką polityczną rejonu (jak w Katalonii, Kraju Basków, czy chociażby w Liverpoolu). Ten fan raczej nie będzie narażony na niebezpieczeństwa związane z kupowaniem biletów online, zakupem klubowych gadżetów czy bukowaniem wyjazdów na mecze. Dlaczego? Ponieważ właściwie od zawsze posiada karnet. Należy do lokalnych stowarzyszeń. Stadion ukochanego klubu znajduje się w promieniu paru kilometrów od jego domu, a sam klub, jego historia, specyfika i sposób działania nie mają przed nim żadnych tajemnic.

Dla kibica tej kategorii obecność na weekendowym spotkaniu to nawet nie tyle obowiązek, co wręcz naturalny element życia. Tak samo jak dyskusje o meczach, zawodnikach i trenerach ze znajomymi. Kibic lojalny nie zawsze bierze udział w meczach wyjazdowych, ale zawsze je ogląda.

2. Fan lokalny

Fanów lokalnych spotykamy chociażby w Polsce. Nie oszukujmy się: rodzimy futbol klubowy nie ma imponujących tradycji, a polskie kluby nie zajmują ważnego miejsca w historii europejskiego czy światowego futbolu. To jednak niewiele znaczy dla lokalnego kibica. Liczą się dla niego dwie rzeczy: jego klub i jego miasto. Barwy klubowe to świętość, a stadion to miejsce, w którym należy dopingować swoich zawodników ze wszystkich sił. Co ciekawe, kibice należący do tego rodzaju nie zawsze mają większą wiedzę na temat samej piłki nożnej. Z prostej przyczyny: interesuje ich wyłącznie ich własny klub.

3. Fan społeczny

W zwykłym języku tych fanów często nazywa się „niedzielnymi kibicami”. To osoby, które uaktywniają się tylko od czasu do czasu. Przeważnie w trakcie dużych imprez, w których bierze udział polska reprezentacja, ewentualnie przy okazji ważniejszych meczów reprezentacji. Dla tego kibica futbol jako taki nie jest zbyt istotny. Ważne jest natomiast poczucie więzi z innymi i wspólnotowy charakter doświadczenia, jakim jest wspólne oglądanie meczu i kibicowanie.

4. Fan pragmatyczny

Fanów pragmatycznych z kolei dość często określa się mianem „kibiców sukcesu”. Ich preferencje są wysoce podatne na aktualny stan rzeczy i zmieniają się razem z sytuacją. Fan pragmatyczny nie ma np. jednej ulubionej drużyny. Śledzi i kibicuje przede wszystkim tym zespołom (klubowym lub reprezentacyjnym), które akurat są na topie albo które w danym okresie grają najlepszy, najbardziej porywający futbol.

Fana pragmatycznego interesuje nade wszystko rozrywka i doznania estetyczne związane z futbolem. Często ogląda mecze w różnych językach, porównuje komentarze i analizuje styl gry. Aby mieć dostęp do szerszej oferty transmisji i uniknąć ograniczeń regionalnych, korzysta z praktycznych rozwiązań technologicznych, takich jak na przykład dobry VPN z polskim IP, które pozwalają na bezpieczne i elastyczne śledzenie rozgrywek z dowolnego miejsca.

5. Fan inspiracyjny

Fani z tej kategorii zapewne podpisaliby się pod zdaniem, które określa futbol jako „najwyższą ze sztuk” lub też „najbardziej istotną z mniej istotnych spraw tego świata”. Piłka nożna jest źródłem inspiracji, doznań estetycznych, niekiedy nawet esktazy. Nie może dziwić, że fani inspiracyjni cenią sobie przede wszystkim efektowny, ofensywny futbol. Szczególnie cenią też wybranych, unikatowych piłkarzy: artystów futbolu takich jak Zidane, Ronaldinho, Iniesta czy Neymar. Często oglądają starsze mecze, a futbolowa aktualność nie jest dla nich aż tak ważna.

6. Fan międzynarodowy

Kibice międzynarodowi powinni szczególnie rozważyć środki bezpieczeństwa. Niestety, czynne kibicowanie klubom z innych krajów niekiedy pociąga za sobą rozmaite zagrożenia. Kibice międzynarodowi starają się jeździć na mecze swojej ulubionej drużyny, co wymaga zakupu biletu online. Kupują też różne gadżety: koszulki, buty piłkarskie, herby. Mecze swoich drużyn oglądają przede wszystkim online, poprzez platformy streamingowe. Aktywność na zagranicznych stronach czy w aplikacjach wiąże się jednak z ryzykiem – nieautoryzowane serwisy, fałszywe sklepy czy podejrzane promocje to tylko niektóre z potencjalnych pułapek, na które mogą natrafić.

Piłkarskie oszustwa – jak nie dać się naciągnąć?

Bycie fanem futbolu w czasach internetu nie jest proste. Aktywność online naraża nas na rozmaite internetowe-oszustwa, których jest naprawdę dużo. Fałszywe strony, które oferują nieautoryzowane płatne transmisje (witryna nie posiada praw do transmitowania rozgrywek, a użytkownik przeważnie traci pieniądze), strony sklepów z piłkarskimi gadżetami i/lub strony udające oficjalne witryny (płacimy duże pieniądze za zakup oryginalnej koszulki meczowej, a otrzymujemy tanią podróbkę) – to tylko część zagrożeń, z którymi można się zetknąć.

Jak się zatem chronić? Przede wszystkim warto kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Sprawdzaj adresy stron internetowych – nawet drobna literówka w nazwie domeny może świadczyć o próbie oszustwa. Korzystaj wyłącznie z oficjalnych źródeł transmisji i sprzedaży, a wszelkie „super okazje” traktuj z rezerwą. Nie klikaj w linki otrzymane od nieznanych nadawców i unikaj pobierania plików z niesprawdzonych stron.

Pomocny może być również aktualny program antywirusowy, silne hasła oraz unikanie korzystania z publicznych sieci Wi-Fi bez odpowiedniego zabezpieczenia. Świadome i ostrożne poruszanie się po sieci to najlepszy sposób, by nie dać się naciągnąć.

Kibicuj po swojemu, ale z głową

Jak zawsze w odniesieniu do internetu, zachowanie bezpieczeństwa wymaga głównie zdrowego rozsądku i pewnej miary ostrożności. Dotyczy to także fanów futbolu. Unikaj podejrzanych wiadomości e-mail, witryn i ofert. Sprawdzaj prezentowane Ci oferty, korzystaj z VPN, kiedy jest to wskazane i nie udostępniaj bez potrzeby swoich danych, a obcowanie z międzynarodowym futbolem będzie dla Ciebie samą przyjemnością!